Akcja w realiozie.

[Felix Polon von Sarm]

Znając życie, ci którzy zainteresują się ulotkami zaczną pewnie od wyszukiwania w Tłumaczu Google i nic z tego nie wyjdzie bo tego nie przetłumaczy. Z pewnością trzeba dać na takiej ulotce adres strony Sarmacji albo lepiej - kod QR żeby było łatwiej.

[Eugeniusz Maat]

@FelixPolon zgadzam się w 100%

[Piotr Paweł I]

Na Patelnię to potrzeba nie 4000 a 40000 ulotek. Szły by jak woda, a 95% (optymistycznie) trafiałoby do kosza. Musiałyby być superekstra niezwykłe, żeby przyciągnąć uwagę ludzi, którzy rozmaitych reklam dostają tony.
Ale do przemyślenia to wszystko...

[Guedes de Lima]

Do mnie osobiście jakoś rozdawanie ulotek, np. na warszawskiej patelni nie przekonuje. Wolałbym angażować realne finanse Księstwa w formy promocji bez wychodzenia z domu. Skoro jesteśmy wirtualni to próbujmy reklamować się wirtualnie. Aczkolwiek jeżeli ktoś by chciał podjąć się tej tradycyjnej formy to wspieram, również portfelem.

[Eugeniusz Maat]

Co to zachowania ludzi to większość po prostu przed ulotkami broni się i chroni

Te 40000 to w jeden cały dzień nie dało by się nawet rozdać. Sam wiem jak wygląda to od strony rozdających ulotki. Stoją wyciągają ręce do ludzi, a i tak większość nie weźmie, a osoby które dostaną już ulotkę z pewnością na nią przynajmiej spojrzą... i no właśnie zobaczą jakiś dziwny język, a wtedy jestem przekonany, że poczyni dalsze kroki aby dowiedzieć się czegoś więcej. Więc myślę, że w takim przypadku 4000 to rozsądna liczba. 40000 to zdecydowanie za dużo i wydaje mi się także, że to nie jest na nasz budżet.

A i jeszcze co do Patelni. Tak teraz sobie myślę, czy nie lepiej na Centralnym to rozdawać, albo na jakieś innej Stacji pociągów. Wydaje mi się że w pociągu ludzie mają więcej czasu na rozkminy. W ógóle to nawet nie musi być w Wawie. Wrocław Kraków Gdańsk też się nada.

[Eugeniusz Maat]

@GuedesDeLima promocja wirtualne w reklamach Googla sięga około 1000 zł za miesiąc. A ja osobiście nigdy nie kliknąłem, ani nie skorzystałem z żadnej. A co do ulotek to kilka fajnych miejsc poznałem dzięki... ulotkom właśnie.

Ale mamy jeszcze dużo czasu do września, albo nawet i późniejszych miesięcy, więc pożyjemy zobaczymy. Ja spróbuje jakoś poobserować co ludzie robią z ulotkami, kto najczęściej je bierze itp.

[Eugeniusz Maat]

https://www.instagram.com/krolestwoteutonii/?hl=pl

Przy okazji mamy już profil na IG. Jak jakieś pomysły co można tam wrzucać to proszę pisać

[Guedes de Lima]

Eksperyment w takim razie czas zacząć. Trzymam kciuki.

[barthan]

Tam tylko w języku teutońskim piszemy, czy można używać polskiego?

[Eugeniusz Maat]

Ja będę pisał tylko po teutońsku. A inni mogą pisać wedle uznania