Nie mówię żegnam, ale do zobaczenia - w realu :)
Posted: 10 Jul 2017, o 21:09
Szanowni Państwo,
jak niektórzy wiedzą, a niektórzy nie wiedzą, ale pewnie się domyślają - patrząc na to jak ostatnio wygląda moje mikronacyjne życie - przez ostatnie tygodnie real nie pozwala mi na przesadnie aktywną zabawę w Sarmację i nic nie wskazuje też na to żeby to się miało zmienić. Doszedłem ostatnio do takiego momentu, gdy jakakolwiek aktywność w mikronacjach jest okupiona niewykonaniem jakiegoś realnego obowiązku, albo - co równie istotne - rezygnacją z oddania się jakiejś realnej przyjemności. Taka sytuacja nie wpływa korzystanie na jakość mojej zabawy w KSy, sprawiając, że coraz częściej jestem znużony tym, iż w ogóle do KS 'muszę' (w znaczeniu - jeśli chcę się bawić to muszę) zaglądać. Tak dalej być nie może i nie będzie.
Swoją drogą, pierwszy raz piszę takie pożegnanie, zawsze bowiem znikałem bez słowa - może to symptomatyczne...
Do sedna jednak. Serdecznie dziękuję wszystkim za dobrą zabawę - nie tylko przez te ostatnie miesiące, ale i przez długie lata mojego pobytu tutaj. Serdecznie dziękuję za wszystkie hucpy, intrygi, knowania, pomysły i wszystko inne, co od zawsze nieodłącznie związane było z zabawą w mikronacje. Odchodzę i raczej już nie wrócę (choć jak wiadomo - nigdy nie mów nigdy), chociaż nie wykluczam, że kilka razy do roku pojawię się na irc, ot tak, dla hucpy
). Wszystkim, którzy ewentualnie chcieliby do mnie pisać w kwestii mojego odejścia od razu mówię - nie ma to wielkiego sensu, jako że raczej nie wejdę ani na moje konto w ks, ani na mojego maila ani na fb w przeciągu najbliższych kilku miesięcy, więc waszych wiadomości i tak nie odczytam. Tak naprawdę, nawet tego co napiszecie w tym wątku pewnie też nie odczytam, więc nie produkujcie się zanadto.
W związku z moim odejściem, zrzekam się wszystkich pełnionych przeze mnie funkcji jak również - co oczywiste - rezygnuję z ubiegania się o posadę asesora. Z bólem serca (bo naprawdę to lubiłem, ale jak odchodzić to odchodzić) rezygnuję z posady selekcjonera Księstwa Sarmacji w X11 (taktyka na jutrzejszy mecz jeszcze jest ustawiona, ale później już nie - żeby Was zmobilizować do wyboru nowego trenera; ze swojej strony polecam Vhrisa
) Rezygnuję też z prowadzenia Słoników Sodomia (od jakiegoś czasu starałem się znaleźć trenera, który by mnie zastąpił, niestety nieskutecznie). Liczę jednak, że ktoś chętny się znajdzie, w końcu to klub legenda. Proszę również jakąś dobrą duszę żeby poinformował admina LK o tym, że odchodzę z FC Zielnybor (chociaż akurat w przypadku tego klubu - nie będzie wielkiej różnicy
).
Ach, jeszcze jedno. Wszystko wskazuje na to, że niebawem przegram zakład o 100 000 lt z RCA. Jeśli więc ktoś będzie mi w przyszłości wypłacał jakieś pieniądze (choćby pensję za Trybunał za lipiec) to proszę by przelewy kierować prosto na konto RCA.
To by było na tyle.
Trzymajcie się, powodzenia, cześć!
jak niektórzy wiedzą, a niektórzy nie wiedzą, ale pewnie się domyślają - patrząc na to jak ostatnio wygląda moje mikronacyjne życie - przez ostatnie tygodnie real nie pozwala mi na przesadnie aktywną zabawę w Sarmację i nic nie wskazuje też na to żeby to się miało zmienić. Doszedłem ostatnio do takiego momentu, gdy jakakolwiek aktywność w mikronacjach jest okupiona niewykonaniem jakiegoś realnego obowiązku, albo - co równie istotne - rezygnacją z oddania się jakiejś realnej przyjemności. Taka sytuacja nie wpływa korzystanie na jakość mojej zabawy w KSy, sprawiając, że coraz częściej jestem znużony tym, iż w ogóle do KS 'muszę' (w znaczeniu - jeśli chcę się bawić to muszę) zaglądać. Tak dalej być nie może i nie będzie.
Swoją drogą, pierwszy raz piszę takie pożegnanie, zawsze bowiem znikałem bez słowa - może to symptomatyczne...
Do sedna jednak. Serdecznie dziękuję wszystkim za dobrą zabawę - nie tylko przez te ostatnie miesiące, ale i przez długie lata mojego pobytu tutaj. Serdecznie dziękuję za wszystkie hucpy, intrygi, knowania, pomysły i wszystko inne, co od zawsze nieodłącznie związane było z zabawą w mikronacje. Odchodzę i raczej już nie wrócę (choć jak wiadomo - nigdy nie mów nigdy), chociaż nie wykluczam, że kilka razy do roku pojawię się na irc, ot tak, dla hucpy

W związku z moim odejściem, zrzekam się wszystkich pełnionych przeze mnie funkcji jak również - co oczywiste - rezygnuję z ubiegania się o posadę asesora. Z bólem serca (bo naprawdę to lubiłem, ale jak odchodzić to odchodzić) rezygnuję z posady selekcjonera Księstwa Sarmacji w X11 (taktyka na jutrzejszy mecz jeszcze jest ustawiona, ale później już nie - żeby Was zmobilizować do wyboru nowego trenera; ze swojej strony polecam Vhrisa


Ach, jeszcze jedno. Wszystko wskazuje na to, że niebawem przegram zakład o 100 000 lt z RCA. Jeśli więc ktoś będzie mi w przyszłości wypłacał jakieś pieniądze (choćby pensję za Trybunał za lipiec) to proszę by przelewy kierować prosto na konto RCA.
To by było na tyle.
Trzymajcie się, powodzenia, cześć!