Hugo wrote:Co do nazwy, to nie jestem pewien czy potrzebujemy w niej przymiotników
Dlatego w oryginalnej mojej propozycji napisałem słowo Wielkie w nawiasie


Hugo wrote:Co do nazwy, to nie jestem pewien czy potrzebujemy w niej przymiotników
Hugo wrote:No cóż, to był mój pomysł. Jednak od dawna go kontestowano. I tak utrzymał się długo po naporem krytyki "zewsząd".Zombiakov wrote:3. Konstytucja mogłaby zagwarantować to co zlikwidował elitarny Sejm - miejsce w sejmie dla ludzi spoza układów. I to nie 1 a więcej.
Hugo wrote:Zombiakov wrote:4. Konstytucja teoretycznie mogłaby przywrócić istnienie Księstwa. Tylko, że ono już niemal nie istnieje i jest zakładnikiem różnych krain składowych więc jest to nierealne.
Obecnie wydaje się wygrywać pogląd o potrzebie decentralizacji Sarmacji, więc z pewnością też jest to głos ważny, nie tylko dla konstytucji, ustroju Księstwa. Z pewnością to kolejny temat do szerokiej, i na pewno "gorącej" dyskusji.
[right][img]http://img.sarmacja.org/thumbs/normal/X0U1o9Wb.png[/img][/right] | (—) Vladimir ik Lihtenštán [size=85]rex sepulcrorum, palatyn Lichtensteinu, baronet Królestwa Nowej Teutonii, arcysenator Złotego Grodu i Teutonii, diuk Abvienolheimu i hrabia Tselebormu,[/size] |
Patryk Vindsor wrote:Gospodarka to moim zdaniem jedna z najważniejszych spaw w v-państwie. Istnienie przedsiębiorstw w różnych gałęziach daje niesamowite możliwości rozwoju i działania.
Patryk Vindsor wrote:Przykładowe formy zarobkowania to: karczma, zyski z artykułów, pensje za pełnione funkcje itd. Tylko co z tego że można szybko zapełnić konto bankowe? Otóż tak wiele z tego nie wynika. Tak naprawdę możliwości sensownego wydania pieniędzy jest niewiele. Każdy powie że można kupować znaczki, żywić się w kantynie, loterie itd. Ale to za mało. Bez systemu gospodarki ciężko dobrze ulokować kasę. Nie ma przykładowo możliwości zakupu działek.
RCA wrote:Patryk problemem Sarmacji nie jest to, że nie ma gospodarki, ale to, że nie ma komu jej stworzyć. Pojawiają się różne do tego podejścia, brakuje efektu. To nie jest niczyja wina. Tak długo jak bawimy się w grę a angażujemy do tego realne umiejętności, które w innej sytuacji opłacają nam mieszkanie/jedzenie/studia to nie będzie poświęcania czasu dla KS. Tu powinniśmy szukać rozwiązania. To nie jest problem konstytucyjny. A o Konstytucji mówimy![]()
anglov wrote:Jaki KONKRETNY powód, lub jaka idea przyświeca, rozpoczęciu tej debaty?
RCA wrote:[*]bo panuje w Sarmacji marazm i bezideowość;
RCA wrote:[*]bo warto dyskutować o ideach;
RCA wrote:Okazja natomiast jest to doskonała do tego by rozruszać towarzystwo.
RCA wrote:Powiem jak ja rozumiem ów konkretny powód.
RCA wrote:bo panuje w Sarmacji marazm i bezideowość;
RCA wrote:bo pojawiało się, na przestrzeni czasu, wiele sugestii, że taka zmiana by się przydała;
RCA wrote:bo warto dyskutować o ideach;
RCA wrote:bo możemy.
RCA wrote:I teraz warto pochylić się nad tym co JKM mówił — dyskusja sama w sobie nie musi kończyć się nową Konstytucją. Może, ale nie musi. Okazja natomiast jest to doskonała do tego by rozruszać towarzystwo.
anglov wrote:Dobrze. Choć nie Ciebie pytałem.
anglov wrote:Co zmieni więc ta dyskusja? Co przyniesie w tej materii zmiana?
anglov wrote:To nie jest konkretny powód. Bo nie wykazywano konkretnych problemów. I teraz też się ich nie przytacza. Była mowa o niespójności, owszem. To do mnie przemawiałoby, gdyby… Faktycznie to poruszyć. Jednakże czy jest do tego potrzebna zmiana Konstytucji?
anglov wrote:Tak. Warto rozmawiać o ideach. Czy to jest rozmowa ideowa?
anglov wrote:To jest chyba jeden z najbardziej konkretnych argumentów w tym wyliczeniu.
anglov wrote:Dziękuję :) Dokładnie to chciałem tym pytaniem wykazać.