Władimir Putin

[Krzysztof Ponatowsky]

Dzisiaj czytając ciekawostki z polityki na jednym z portali internetowych znalazłem informację na temat zdolności Władimira Putina na jednym ze zdjęci widniały jego dwa zdjęcia jedno z psem a drugie gdy karmił zwierzę bodajże sarnę, ogólnie został przedstawiony jako miłośnik zwierząt. Jednak na drugiej stronie widniały kolejne dwa zdjęcia na którym pokazany był Putin ze strzelbą polujący na zwierzęta na lądzie jak i na morzu. Pytanie nasuwa się samo samo czy jeżeli ktoś jest miłośnikiem zwierząt bierze udział w polowaniach ? Oceńcie sami czy można połączyć jedno z drugim.

[Krzysztof Bojar]

Na znanych mi osobiście przykładach powiedziałbym, że da się. Ludzie są w stanie łączyć bardzo wiele zachowań logicznie sprzecznych w jakąś całość. Dla nich nawet całkiem spójną. :]

[Hugo]

Hm, mam psa, uwielbiam obserwować zwierzęta, słuchać i fotografować ptaki, ale też łowię ryby. Co prawda od jakiegoś czasu zazwyczaj je wypuszczam, ale np. jadąc na dorsze już nie. Czy coś ze mną źle?

[IUdR]

Przecież Putin umie wszytko! Put-in towarzysze!

[Krzysztof Ponatowsky]

Hm, mam psa, uwielbiam obserwować zwierzęta, słuchać i fotografować ptaki, ale też łowię ryby. Co prawda od jakiegoś czasu zazwyczaj je wypuszczam, ale np. jadąc na dorsze już nie. Czy coś ze mną źle?

Nie sam jestem człowiekiem który bardzo lubi łowić ryby to mnie odpręża przede wszystkim, lecz nie byłbym w stanie strzelić to zwierzęcia w lesie. Wiem że jest to dosyć dziwne bo tak czy inaczej odbiera się życie jednak Ja również rybki wypuszczam do stawu bądź rzeki. Przyznając się jestem słabym wędkarzem i dwóch czy trzech ryb nie opłacało by mi się wozić do domu. ; )

[imi]

Dzisiaj czytając ciekawostki z polityki na jednym z portali internetowych znalazłem informację na temat zdolności Władimira Putina na jednym ze zdjęci widniały jego dwa zdjęcia jedno z psem a drugie gdy karmił zwierzę bodajże sarnę, ogólnie został przedstawiony jako miłośnik zwierząt. Jednak na drugiej stronie widniały kolejne dwa zdjęcia na którym pokazany był Putin ze strzelbą polujący na zwierzęta na lądzie jak i na morzu. Pytanie nasuwa się samo samo czy jeżeli ktoś jest miłośnikiem zwierząt bierze udział w polowaniach ? Oceńcie sami czy można połączyć jedno z drugim.

Jak jest się Putinem można wszystko. (Niestety)

[Przemysław Marek]

Co do zwierząt to ja sam też łowię ryby ale to zupełnie inna bajka. Rybę łowimy żebyśmy mieli co jeść, tak samo jak zwierzę w lesie lecz ma to w sobie coś dziwnego. Ludzie którym psychika pozwala zabijać zwierzęta dostarczają nam żywności- to normalne.

Co do Putina to potrafi on na wiele sposobów przekonywać ludzi do siebie, a te z zwierzętami to też trik reklamowy.