Wasza Królewska Mość,
Jaśnie Oświecony Diuku,
Prześwietny Hrabio,
Baridajki, Baridajczycy!
Jeśli chodzi o poruszane kwestie to jak na razie wypada mi poczekać na inne opinie, a wtedy mam nadzieję, że wspólnie wypracujemy jakąś decyzję. Moje stanowisko streszczę do potwierdzenia, że dla mnie przy tak niskim stanie społeczeństwa Rada winna być ciałem doradczym, a Król wraz z Wicekrólem winni prowadzić politykę w szerszym tego stopnia znaczeniu.
Co zaś tego cytatu, który znajduje się poniżej to zawsze byłam na na takim stanowisku, ze uważałem, iż władzę trzeba podzielić między Króla oraz Wicekróla. Niestety były Król z rodu Arpedów wolał oddać koronę niż się podzielić. Nasz kraj musi prowadzić politykę wewnętrzną i zewnętrzną, a na jedną osobę to trochę za dużo w konstrukcji prawa jak i sprawowaniu władzy, bo to wymaga bardzo dużej ilości czasu. O brakach w centrali, w której z "braku laku" też pracują rodacy też wypada wspomnieć.
Zamiast kolejnej rewolucji w prawie trzeba skupić się na aktywności, którą da się zarazić innych np. na narracji gospodarczej, lennach i innych twórczych przedsięwzięciach.
Jaśnie Oświecony Diuku,
Prześwietny Hrabio,
Baridajki, Baridajczycy!
Jeśli chodzi o poruszane kwestie to jak na razie wypada mi poczekać na inne opinie, a wtedy mam nadzieję, że wspólnie wypracujemy jakąś decyzję. Moje stanowisko streszczę do potwierdzenia, że dla mnie przy tak niskim stanie społeczeństwa Rada winna być ciałem doradczym, a Król wraz z Wicekrólem winni prowadzić politykę w szerszym tego stopnia znaczeniu.
Co zaś tego cytatu, który znajduje się poniżej to zawsze byłam na na takim stanowisku, ze uważałem, iż władzę trzeba podzielić między Króla oraz Wicekróla. Niestety były Król z rodu Arpedów wolał oddać koronę niż się podzielić. Nasz kraj musi prowadzić politykę wewnętrzną i zewnętrzną, a na jedną osobę to trochę za dużo w konstrukcji prawa jak i sprawowaniu władzy, bo to wymaga bardzo dużej ilości czasu. O brakach w centrali, w której z "braku laku" też pracują rodacy też wypada wspomnieć.
Hohenzollern wrote:No tak spory na linii rodów Arpedów i et Atera, w ogóle nie dają nam klarownego obrazu przeszłości zwłaszcza w tej materii jak i wielu innych. Zresztą jak dobrze sobie przypominam to wtedy Jaśnie Wielmożny stał na zupełnie innym stanowisku.
W zasadzie to na chwilę obecną tyle, mam nadziej że swymi odpowiedziami rozwiałem wasze wątpliwości, a przynajmniej zasiałem ziarno rozmyślania nad przedstawionymi przez zemnie propozycjami.
Zamiast kolejnej rewolucji w prawie trzeba skupić się na aktywności, którą da się zarazić innych np. na narracji gospodarczej, lennach i innych twórczych przedsięwzięciach.