Art. 1.
W art. 11 ust. 1 pkt. 2 Konstytucji Księstwa Sarmacji z dnia 24 stycznia 2011 r. (Dz.P. poz. 8360 z późn. zmianami) skreśla się słowa „namiestnik Sclavinii.” oraz dokonuje się zmiany słów „Korony Księstwa Sarmacji” na słowo „Starosarmacji”.
Art. 2.
Uchyla się Ustawę Sejmu nr 138 o utworzeniu Królestwa Sclavinii z dnia 9 listopada 2011 r.
Art. 3.
1. Ustawa wchodzi w życie w 14 dni od ogłoszenia.
2. Ilekroć w innych ustawach i aktach prawnych, obok nazwy „Starosarmacja” widnieje nazwa „Królestwo Sclavinii”, „Konsulat Sclavinii”, „Sclavinia”, skreśla się ją, natomiast jeśli nazwa „Królestwo Sclavinii”, „Konsulat Sclavinii”, „Sclavinia” występuje samodzielnie zmienia się ją na nazwę „Starosarmacja”. Przepisu tego nie stosuje się do art. 14a ust. 3 Dekretu Księcia Sarmacji z mocą ustawy nr 280 o symbolach Księstwa Sarmacji.
W związku z wątpliwościami, jakie pojawiły się przy analizowaniu ścieżki legislacyjnej na podstawie art. 20 ust. 2 Konstytucji Księstwa Sarmacji, chcę zapytać Wysoki Trybunał, czy ustawa ta jest zgodna z art. 33 ust. 2 oraz art. 34 ust. 1 i 2 Konstytucji Księstwa Sarmacji w związku z art. 4 oraz art. 8 ust. 2 i art. 8a ust. 2 ustawy zasadniczej Konsulatu Sclavinii.
Wysoki Trybunale, nie ulega wątpliwości, że powyższa ustawa dotyczy jednego z podstawowych praw Samorządów Księstwa Sarmacji, jakim jest samostanowienie zawarte m.in. w art. 33 ust. 2 Konstytucji KS
Zmiana granic prowincji następuje za ich zgodą.
W warunkach mikronacyjnych wyrazem zmiany granic są przede wszystkim przepisy prawne o nich stanowiące. Więc wykreślenie Sclavinii z większości aktów prawnych Księstwa Sarmacji powoduje de facto zmianę granic tego Samorządu. Gdy przyjrzymy się celowi tej ustawy - jest nim połączenie (nie likwidacja) Sclavinii ze Starosarmacją. Sclavinia nie przestaje istnieć, ale przestaje być prowincją i stanie się dzielnicą Starosarmacji. A jak Prowincja miałaby wyrazić zgodę? W sposób opisany w akcie zasadniczym, za pośrednictwem organu "władzy publicznej, który reprezentuje prowincję na zewnątrz".
O ile w przypadku Starosarmacji można uznać, że jeden ze współwnioskodawców - Wicehrabia Robert Janusz von Thorn bez wątpienia miał umocowanie, to moje wątpliwości budzi umocowanie Barona Guedesa de Limy. Organem władzy publicznej, który reprezentuje Saclavinię na zewnątrz jest, zgodnie z ustawą zasadniczą, Trzyosobowe Prezydium Rady. Organ ten "wykonuje swoje kompetencje kolegialnie albo przez jednego ze swoich członków, działającego z uchwalonego przez nie szczególnego upoważnienia". Baron de Lima był jedynym członkiem Prezydium, jednak nie przedstawił szczególnego upoważnienia uchwalonego przez Prezydium, ani nie dopełnił obowiązku ciążącego na nim zgodnie z art. 8 ust. 2, ani art. 8a ust. 2 - nie powołał w miejsce członków Prezydium, których urząd został opróżniony, nowych członków Prezydium. Nie wiem czy istniały okoliczności nadzwyczajne z powodu, których nie mógł tego uczynić, jednak nie zostało to, w mojej ocenie, dostatecznie wyjaśnione.
Uważam, że w tym przypadku - samostanowienia o granicach - nie można przyznać inicjatywy żadnemu z innych uprawnionych wymienionych w art. 18 Konstytucji, ponieważ pierwszeństwo ma art. 33 ust. 2. Dlatego też nie można uznać, ani samoistnego upoważnienia dla Wicehrabiego Roberta Janusza von Thorn, jako posła, ani też pozwolić, aby jedna prowincja decydowała o losach innej. Co zresztą, w mojej ocenie, nie leżało u podstaw inicjatywy ze strony Wicehrabiego.
Równocześnie uważam, że nie można rozpatrywać konstytucyjności każdego z przepisów ustawy odrębnie, ponieważ choćbyśmy zostawili jeden przepis, może się to skończyć tym, że Sclavinia po wyroku będzie istniała jako samodzielna Prowincja (jestem zobowiązany przez Konstytucję podpisać przepisy uznane za zgodne z nią), ale jej pozycja stałaby się ułomna względem innych. Mam na myśli art. 1, który rzeczywiście mógłby zostać zrealizowany z inicjatywy każdego uprawnionego na podstawie art. 18 Konstytucji KS, jednak nie taki cel, moim zdaniem, był tej ustawy i trzeba ją w kontekście konstytucyjności, rozpatrywać całościowo.
