JO Namiestniku,
Poważany Ministrze,
Jak donosi Grodziska Agencja Prasowa, w poniedziałek doszło do rządowej podwyżki cen żywca wieprzowego. Jaki wpływ będzie miała ta decyzja na sytuację gospodarczą i finansową Starosarmacji?
Oczywiście, odkąd burmistrz Grimknur doprowadził do emancypacji świń w Ferze, a po Gellońskich Pustkowiach zaczęły grasować zombie pigmany zbiegłe z sarmackiego serwera Minecraft, zarówno liczba konsumentów wieprzowiny, jak i rzeźników spadła. Nadal jednak jest ich dużo w pozostałych obszarach STS, choćby w samym regionie centralnym z Grodziskiem na czele. Jednocześnie wyniszczenie Gellonii doprowadziło do niemal całkowitego upadku hodowli świń w naszej prowincji, większość więc wieprzowiny jest importowana ze Sclavinii (co ma ten plus, że mięso jest już uwędzone w smogu). Wobec tego podwyżka nie wesprze w żadnym stopniu miejscowych hodowców, uderzy za to w rzeźników i szeregowych miłośników wieprzowiny. Należy również przypomnieć, że ostatnie tumulty doprowadziły na skraj załamania produkcję kukulicy. W połączeniu z nieuchronną podwyżką cen wieprzowiny może to poskutkować ogromnym wzrostem niezadowolenia społecznego.
W związku z powyższym chciałbym zapytać, czy decyzji rządu nie należy uznać za antysarosarmackie machinacje Centrali zmanipulowanej przez wrogie nam środowiska teutońskie i baridajskie, i czy nie powinna się ona spotkać ze zdecydowanym przeciwdziałaniem?
Z góry dziękuję za odpowiedź.
Poważany Ministrze,
Jak donosi Grodziska Agencja Prasowa, w poniedziałek doszło do rządowej podwyżki cen żywca wieprzowego. Jaki wpływ będzie miała ta decyzja na sytuację gospodarczą i finansową Starosarmacji?
Oczywiście, odkąd burmistrz Grimknur doprowadził do emancypacji świń w Ferze, a po Gellońskich Pustkowiach zaczęły grasować zombie pigmany zbiegłe z sarmackiego serwera Minecraft, zarówno liczba konsumentów wieprzowiny, jak i rzeźników spadła. Nadal jednak jest ich dużo w pozostałych obszarach STS, choćby w samym regionie centralnym z Grodziskiem na czele. Jednocześnie wyniszczenie Gellonii doprowadziło do niemal całkowitego upadku hodowli świń w naszej prowincji, większość więc wieprzowiny jest importowana ze Sclavinii (co ma ten plus, że mięso jest już uwędzone w smogu). Wobec tego podwyżka nie wesprze w żadnym stopniu miejscowych hodowców, uderzy za to w rzeźników i szeregowych miłośników wieprzowiny. Należy również przypomnieć, że ostatnie tumulty doprowadziły na skraj załamania produkcję kukulicy. W połączeniu z nieuchronną podwyżką cen wieprzowiny może to poskutkować ogromnym wzrostem niezadowolenia społecznego.
W związku z powyższym chciałbym zapytać, czy decyzji rządu nie należy uznać za antysarosarmackie machinacje Centrali zmanipulowanej przez wrogie nam środowiska teutońskie i baridajskie, i czy nie powinna się ona spotkać ze zdecydowanym przeciwdziałaniem?
Z góry dziękuję za odpowiedź.