Mundury czyste, tylko guzik odpadł :<
Ale do 8 września wszystko będzie na tip-top.
Dodatkowo informuję, że w trakcie rutynowego obchodu wokół jednostki, znaleziono małego i zabłąkanego kotka. Nie należy to do obowiązków KSZ, jednakże nie mogłem przejść obok tego bez reakcji, w związku z czym podjąłem się natychmiastowej akcji ratunkowej, polegającej na użyczeniu kilku okruchów z żołnierskich sucharów, które wcześniej ze sobą wziąłem.
Póki co, zwierzak pozostaje pod kaloryferem w koszarach. Narusza to regulamin służby, jednakże proszę dowództwo o przymknięcie na to oka, przynajmniej do czasu znalezienia dla niego nowego właściciela.
Książęce Siły Zbrojne w służbie Narodu i Natury!
