Major Buddus idealnie zaparkował swój czołg naprzeciw okna Służby Dyżurnej. Usiadł za biurkiem, nogi położył na stojący obok stołek, wyjął papierosy Almera Light i wraz zapalniczką położył na biurku. Wyjął z kieszenie opakowanie orzeszków i podrzucając zajadał je. Tak zaczęła się najpiękniejsza Służba Dyżurna wespół z Konradem Friedmanem.
Paulus Buddus h. Szczerbiec z historycznego rodu Elijczyków
— No, orzeszki to ja bardzo lubię panie majorze — odpowiedział szeregowy Friedman.
Szeregowy zaparzył dzbanek gorącej kawy, prosto z wojskowej kantyny. Jednakże była ona tak mocna, że taki wzrost kofeiny we krwi spowodował nadzwyczajne pobudzenie wszystkich członków. Z naciskiem na "wszystkich". Szeregowy udał się więc w ustronne miejsce, żeby uporać się z tym problemem i dziwnym pobudzeniem pewnych części ciała. Następnie wrócił do dyżurki.
— Panie majorze, doszły do mnie doniesienia, że należy wzmocnić czujność. Podobno miejscowy wieśniacy widzieli różne światła na niebie, bardzo dziwnie przemierzające nieboskłon. Cholera by to wiedziała co to jest, ale lepiej być nieco czujniejszym.
Tymczasem do bazy przyjechał pilot Hoenhaim który przed wejściem do dyżurki usłyszał rozmowę dyżurujących. Wszedł bez pukania i powiedział: Teraz wiecie panowie, że ppłk de Ruth y Thorn nie kłamała. Sam jestem świadkiem i widziałem cośmy tam spotkali!Niech o tym dowie się sztab na czele z gen. Gotfrydem Slavikiem de Ruth! Wiem, że to łamanie reguł i przepisów, ale skoro ppłk Thorn ma zakaz lotów do odwołania to muszę wybrać się na zwiad- samotnie, w końcu bezpieczeństwo kraju najważniejsze! Także panowie lecę do hangaru! Zasalutował w pośpiechu i opuścił dyżurkę nie czekając na jakiekolwiek słowa sprzeciwu - doskonale wiedział, że takie się pojawią a wtedy byłby bezradny.
David kaw. de Hoenhaim
______________________________________________________ I wyszedl Wanda na pole, Mimo ze pizgauo całkiem mocno, I zakrzyknal: Tego, co me papióry znów cenzurować będzie, Kopne w pupeczkę! I kto mi znów zabrał fajki (Mchs 32,1-5)
sms do szeregowego Szeregowy! Powiem po żołniersku: Ni chuja! Wystartujecie to z działka dostaniecie. Przeżyjecie sąd. To jest nasza Służba dyżurna a nie Wasza. A jak się nie podoba na skargę do Hetmana. Żadnych lotów na mojej SD nie będzie...
Paulus Buddus h. Szczerbiec z historycznego rodu Elijczyków
Dostosuję się! Nie mam wyjścia. Ale weźcie się zlitujcie... Bezpieczeństwo kraju najwazniejsze! Szybka męska decyzja, proszę. Ojczyzna wzywa!
David kaw. de Hoenhaim
______________________________________________________ I wyszedl Wanda na pole, Mimo ze pizgauo całkiem mocno, I zakrzyknal: Tego, co me papióry znów cenzurować będzie, Kopne w pupeczkę! I kto mi znów zabrał fajki (Mchs 32,1-5)