51/2016

[Hetman_Gotfryd]

Informuję o objęciu w terminie 18-25 grudni br. służby dyżurnej. Jako oficer dyżurny melduję służbę w składzie :

- gen. dyw. Gotfryd Slavik de Ruth
- ppłk. Irmina de Ruth y Thorn

W związku z brakiem chetnych do pełnienia kolejnej tury SD. Podjąłem decyzje o kontynuacji służby jeszcze na ten tydzień. Mam tylko nadzieję że znajda się chętni na służbę po nas...bo nie chciał bym na silę wyznaczać.

[Hetman.Jack]

Proszę pamiętać o witaniu nowych.

[Hetman_Gotfryd]

Tak tak staramy się o tym pamiętać na szczęście pani Pułkownik mi o tym cały czas przypomina

[Irmi]

A psik - do dyżurki wchodzi zakatarzona Irmina.

-Salut!
Bardzo przepraszam za spóźnienie ale korki na drodze, a dodatkowo złapałam jakieś obrzydliwe przeziębienie. Jestem gotowa do pracy tylko sweter ubiorę. Zgadzam sie z Panem Generałem tworzymy zgrany i udany zespół. Damy radę to wszystko ogarnąć.

[Hoenhaim]

A psik - do dyżurki wchodzi zakatarzona Irmina.

-Salut!
Bardzo przepraszam za spóźnienie ale korki na drodze, a dodatkowo złapałam jakieś obrzydliwe przeziębienie. Jestem gotowa do pracy tylko sweter ubiorę. Zgadzam sie z Panem Generałem tworzymy zgrany i udany zespół. Damy radę to wszystko ogarnąć.

Salut!

No ładnie ładnie wychodzi na to, że szykuje się zastępstwo - powiedział Hoenhaim cwaniacko zacierając ręce.

[Hetman_Gotfryd]

Dobra dobra już macie turę wyznaczoną z Chorążym, kapralu ale jak mi się pani Pułkownik bardziej "rozłoży" to ją odeślemy do ambulatorium a wtedy wiadomo poszukamy zastępstwa.
A jak tam przygotowania do świąt w KSP ? wszystko już zaplanowane i przygotowane...

[Irmi]

Salut!

A psik!!! Przeklęte katarzysko. Mam ubrane trzy swetry a mi nadal zimno. Ogień w kominku przestał się palić, a ja nawet nie mam siły żeby rozpalić. Czekam na jakiegoś dobrego żołnierza, który za mnie by to zrobił. Na dworze mróz więc żołnierze siedzą w koszarach. Dzisiaj przed przyjściem do dyżurki zaglądnęłam na chwile do Bazy Sił Powietrznych. Powoli do przodu idą przygotowania do świąt. Mam nadzieje, że kprl Hoenhaim się tym zajmie. A ja liczę na to, że się nie rozłożę.

W dyżurce trochę chłodno, więc siedzę w dwóch swetrach i do tego mam założony koc. Dzienniki się uzupełniają powoli ale się robią. Tony chusteczek położone na stole. Świąteczna muzyka leci w tle i noc mija.

[Hetman_Gotfryd]

Stan zdrowia pani Pułkownik rokuje poprawę, dziś nawet sobie zrobiła kawę

Co do służby to, przygotowania Świąteczne idą pełną para. Ogólne poruszenie i kolejki nawet w naszej kantynie.
Raporty jak wiadomo są na bieżąco analizowane i oceniane. Kadra i żołnierze są sukcesywnie odsyłani na urlopy świąteczne. Zastrzeżeń co do stanu przygotowań sprzętu do Zimy nie odnotowałem.

[Irmi]

Z tą kawą to lekko przesadzone Panie Generale, ale jakoś się trzymam. Co prawda jeszcze umieram, ale zastępstwa nie musicie szukać, chyba że faktycznie się rozłożę. Mam nadzieje, ze jednak nie. Tabletki na ten moment pomagają. Natomiast nadal zimno w tej dyżurce, a i trzeba będzie odśnieżyć.

Na ten moment nie ma żadnych problemów z wojskowymi. Żołnierze siedzą i obmyślają co mogą zrobić na święta,wiec cisza w koszarach. Mam nadzieje, ze tak zostanie.

[Hetman_Gotfryd]

Nawet u nas na dyżurce zbiło się świątecznie bo may choinkę
Nawet nie wiedziałem że tak dobrze to wyjdzie.
Dziś przyłapałem nowych na pici alkoholu, w miejscu do tego nie wyznaczonym i czasie...ale kare im zawiesiłem na po świętach
Pani Pułkownik zostanie na dyżurce a ja zrobię nocny obchód po kompaniach; zobaczę co tam porabiają i jak idą przygotowania do świat. Ciekawi mnie też ilość kadry i stan porządków...