Widzę, że kruk bardzo na tych terenach popularny 
No prosze, nie widać go, pewnie gdzieś szaleje z tymi ciastkami
Ciekawe, ciekawe
Eliksir może się przydać niewiastom, którym lustra pękają od przeglądania się, mnie on w żaden sposób nie jest przydatny. Dla mnie młodość i uroda to rzeczy ulotne, a na pstryknięcie palcami obie rzeczy mieć mogę, wszak zielarką jestem i wiedźmą
Daniel Krak wrote:Oprócz kruczych cygar, do zaginionych przepisów Kruczego Portu zaliczają się jeszcze Krucze ciastka, legenda mówi, że wzmacniają one... No wie Hrabina... Pomagają mężczyznom... Kiedyś JKW Daniel Chojnacki wpadł i receptura znikła.
No prosze, nie widać go, pewnie gdzieś szaleje z tymi ciastkami
Daniel Krak wrote:Podobnie było z naszyjnikiem z kruczych dziobów, ten zaś charyzmy przydawał i jakoby moce magiczne dawał. Jest też gdzieś nieopodal Cracoffii cielsko bazyliszka. Ach... No i jeszcze kostur oceanów, który według legend z wodorostów był stworzony i morzami władał.
Ciekawe, ciekawe
Daniel Krak wrote:Może słynny przepis na eliksir młodości Hrabinę zainteresuję, jeno ten według starych kapitanów przepadł wraz z Przeklętym Solardczykiem nie wiadomo gdzie... Podobno każdy kto go wypiję od starości nie zgniję i o urodę martwić się nie musi. Jeden ze starszych wojowników twierdził swego czasu, że w okolicy Gideny można go znaleźć... Ile w tym prawdy nie wiem, ale zawsze to jakiś cel...
Eliksir może się przydać niewiastom, którym lustra pękają od przeglądania się, mnie on w żaden sposób nie jest przydatny. Dla mnie młodość i uroda to rzeczy ulotne, a na pstryknięcie palcami obie rzeczy mieć mogę, wszak zielarką jestem i wiedźmą
