Ja natomiast muszę z przykrością stwierdzić, że pan kłamie. Absolutnie nie odnoszę się w tym temacie do pańskich słów jak do najwyższego nakazu dreamlandzkiego aparatu władzy. Przecież piszę już na początku, w pierwszym poście, że pańskie słowa traktuję jako wystąpienie polityka KPA w Scholandii. Proszę więc nie nadinterpretować. Gdybym miał traktować je jako stanowisko władz, to bym pisał o wystąpieniach aktualnych liderów, a nie członków zmarginalizowanego stronnictwa. Odnoszę się do pańskiego stanowiska w sprawie, bo jest kuriozalne i z tego co można przeczytać na waszym forum, nie jestem z tą opinią osamotniony.
Pan chce unieważniać traktat, to proszę bardzo. Mam tylko nadzieję, że jest pań świadom, że jednostronne unieważnienie nic nie zmieni, prócz ośmieszenia się Królestwa na arenie międzynarodowej. Taką nieważność należałoby stwierdzić arbitralnie, przed międzynarodowym organem - a takich jakoś nie mogę sobie przypomnieć. Ale śmiało, ja mam zapasy popcornu.
A jednak łechtaliście

A co do ostatniego, w istocie nic innego nie może pan powiedzieć. Królem został ktoś inny, wybory przegrane, a partia notuje kolejne odejścia członków. Trzeba robić dobrą miną do złej gry. No i coś mi się widzi, że odsunęli pana od korytka zakulisowej polityki. Kamuflaż być może działa w KD, ale w Sarmacji taka płycizna oratorska nie zda egzaminu.