Hugo wrote:Zagwarantowanie, zobowiązanie, że państwo uruchomi system gospodarczy nie jest możliwe, gdy nie wszyscy jesteśmy informatykami. Kto byłby odpowiedzialny za wykonanie tego obowiązku - nie piszę tu o stronie technicznej, tylko kto miałby ponieść odpowiedzialność, gdy system gospodarczy nie zostanie uruchomiony. Przepis byłby raczej martwy. Ale to tylko moje zdanie, nie wyrażam go po to, żeby zakończyć dyskusję na ten temat.
Mamy instytucję która może nad tym pracować. Są ludzie którzy są zainteresowani teoretycznie a też tacy którzy albo coś już potrafią albo mogliby się trochę poduczyć w obszarze samego wykonania. Przepis byłby może i martwy ale stałby nad władzą z kosą w ręku grożąc i czekając.
Hugo wrote:Hm, to tak, jakby obciążyć podatkami tylko bezrobotnych, bo nie mają pracy i nie zarabiają. Skąd RM miałaby brać liberty? Z dodruku?
Oczywiście, że z dodruku


Hugo wrote:No cóż, to był mój pomysł. Jednak od dawna go kontestowano. I tak utrzymał się długo po naporem krytyki "zewsząd".
Był, nie ma. Może po jakimś czasie uda się ponownie większość do niego przekonać.
Ale to i tak za mało. Praktycznie każdy urząd centralny powinien w trybie ciągłym poszukiwać v-ce albo drugiego v-ce jeżeli urząd tylko ma jakikolwiek pomysł na pracę a nie jest hubą na budżecie.
Konstytucja powinna wprost kierować słowa wsparcia dla młodych.
Hugo wrote:Obecnie wydaje się wygrywać pogląd o potrzebie decentralizacji Sarmacji, więc z pewnością też jest to głos ważny, nie tylko dla konstytucji, ustroju Księstwa. Z pewnością to kolejny temat do szerokiej, i na pewno "gorącej" dyskusji.
Tendencje odśrodkowe były zawsze mocne. Ale było mocne centrum które sprawiało, że z odwagą można było powiedzieć "a idź Teutonie/Valhallo/Wandystanie" swoją drogą. I chociaż z jednej strony dzisiaj nie ma powodów żeby komukolwiek mówić "do widzenia" to w razie potrzeby byłoby ciężej niż w przeszłości. Ale tak... chyba zamiast snuć wizję że mogłoby być bardziej "centralnie" trzeba zastanawiać się poza konstytucją jak bardziej uwspólniac i zwiększac zasięg prac lokalnych. Jak budowac świadomość, że osoba "a" nie robi tylko dla kraju "b" ale dla całego Księstwa.