[Waffen-OK] Co budowano w Górach Smoczych?

[Guedes de Lima]

Szanowni Państwo,

Komisja ds. likwidacji Waffen-OK pod przewodnictwem profesora Anatola Gangreny-Bąka z Akademii Sclavińskiej im. Stanisława Gertalda w Eldoracie natrafiła na wielce zaskakujące i do tej pory całkowicie nieznane odkrycie. Otóż w Górach Smoczych (u podnóża Wysokiej Grani) natrafiono na nieukończone sztolnie wykute w litej skale. Podziemne korytarze według szczątkowych informacji pozyskanych od świadków budowy, drążone były w latach 2015-2019.

Zdjęcie z dokumentacji zespołu eksploratorów badających odkrytą sztolnię.

Odkrycie podziemnych instalacji na terytorium Konsulatu Sclavinii jest o tyle zaskakujące, iż w archiwach Waffen-OK nie odnaleziono jakichkolwiek dokumentów, które potwierdzałyby budowę tej podziemnej instalacji. W związku z tym, obecnie nie jest możliwe stwierdzenie czemu miała służyć wydrążona sieć tuneli.

Mapa terytorium Sclavinii z oznaczonym miejscem zlokalizowania sztolni.

Odnalezienie tajemniczej instalacji wzbudziło zainteresowanie wielu sclavińskich eksploratorów oraz naukowców, którzy chcą dociec prawdy i odkryć prawdziwe przeznaczenie obiektu. Nie jest bowiem jasne w jaki sposób taki projekt mógł być realizowany bez jakiegokolwiek śladu w dokumentacji. Cała sprawa na chwilę obecną rzuca ostry cień mgły na ówczesne władze Konsulatu Sclavinii.

O postępach prac eksploratorów i zespołu badawczego będziemy informować w niniejszym wątku.

[Artur]

Ciekawe ile jeszcze takich "kwiatków" pozostawiła po sobie ta instytucja. Na miejscu bardzo śmierdzi siarką.

[Guedes de Lima]

Kompleks Wysoka Grań powoli odkrywa swoje tajemnice!

Zespół eksploratorów pod przewodnictwem profesora Anatola Gangreny-Bąka z Akademii Sclavińskiej im. Stanisława Gertalda w Eldoracie określił wstępnie długość tuneli w odnalezionym kompleksie wybudowanym przez Waffen-OK w Górach Smoczych. Całkowita ilość tuneli oszacowana została na 500 metrów (2500 m2; 14 000 m3). Część podziemnych korytarzy posiada szczątkową obudowę żelbetonową (szacowane około 15% kompleksu).

Zdjęcie jednego z odkrytych korytarzy w kompleksie u podnóża Wysokiej Grani

Interesującym wydaje się być fakt, że odkryte korytarze są całkowicie opustoszałe. Nie odnaleziono w nich jakichkolwiek śladów świadczących o toczących się tutaj pracach górniczych. Dlaczego? Na chwilę obecną jest to jedna wielka niewiadoma. Kolejną niewiadomą pozostają trzy zawały skalne, które mogą świadczyć, że odkryte 500 metrów podziemnych korytarzy to nie wszystko co zostało wydrążone rękoma członków Waffen-OK.

Profesor Anatol Gangrena-Bąk stwierdził, że: nie ma na chwilę obecną jakichkolwiek jasnych jeśli chodzi o sieć podziemnych korytarzy. Nie wiemy nic na temat przeznaczenia obiektu, jego wielkości oraz tego czy jest to jedyny tego typu kompleks w Górach Smoczych. Pewną jest natomiast deklaracja Profesora: tak, prace eksploracyjne zostaną rozszerzone na teren całych Gór Smoczych. Chcemy wykorzystać najnowocześniejszą technologię do rozwikłania tej zagadki. Będziemy również penetrować kilometry akt po Waffen-OK w celu odnalezienia jakichkolwiek dokumentów określających przeznaczenie kompleksu. - podsumował.

[Andronik]

Tymczasem w pewnej eldorackiej kamienicy, w ogniu kominka dogorywała wąziutka, brązowa teczka z paroma kartkami papieru wychylającymi się z obwoluty. Trzaskaniu ognia akompaniowało głośne odstawienie ciężkiego, szklanego kieliszka stukającego o na wpół opróżnioną butelkę wina. Rozległ się złowieszczy chichot.

[Guedes de Lima]

Kompleks Wysoka Grań: część sztolni celowo zalana!

Badacze sclavińscy z ekipy eksploratorów profesora Anatola Gangreny-Bąka z Akademii Sclavińskiej im. Stanisława Gertalda w Eldoracie dokonała kolejnego spektakularnego odkrycia w tajemniczych podziemnych korytarzach wykutych w litej skale najwyższego szczytu Gór Smoczych. Eksploratorzy zauważyli bowiem, iż część tuneli znajduje się pod wodą (sięgającą od 80 cm do nawet 1,80 metra głębokości). Początkowo wydawało się, iż jest to konsekwencja stricte naturalna i wynikająca ze specyfiki geologicznej Gór Smoczych. Po bliższych oględzinach (przeprowadzonych z wojskowego pontonu) ustalono, iż zgromadzona woda jest efektem celowego działania człowieka. Okazuje się bowiem, że poziom wydrążonych sztolni nie jest równy. Niektóre chodniki są nachylone i skierowane w głąb Wielkiej Grani. Całość uzupełniają sztuczne tamy, usypane z pozostałego urobka skalnego.

Widok na jeden z wydrążonych tuneli kompleksu Wysoka Grań

Głębokość wody na chwilę obecną stanowi przeszkodę do dalszej penetracji podziemnych chodników. Badacze bowiem nie mogą bowiem wykorzystać przenośnych georadarów wykorzystywanych do nieinwazyjnych badań wewnątrz kompleksu. W chwili obecnej nie jesteśmy w stanie ustalić czy pod lustrem wody może znajdować się dalsza część kompleksu lub jakieś historyczne artefakty. Liczymy na pomoc wojska, które dysponuje odpowiednim sprzętem do tego typu badań - skomentował profesor Anatol Gangrena-Bąk. Kolejne tygodnie badań mają przynieść odpowiedzi na masę niewiadomych wokół kompleksu budowanego przez Waffen-OK

[Janusz Zabieraj]

Mam nadzieję, że przeprowadzi Pan Profesor też badania w ramach Akademii Neksjalistycznej.

[Guedes de Lima]

Kompleks Wysoka Grań: badania największej hali projektu "Ungetüm"

Badania podziemnego kompleksu projektu "Ungetüm" zlokalizowanego w Górach Smoczych nabierają tempa. Grupy eksploratorskie zaczynają wykorzystywać coraz bardziej zaawansowany sprzęt badawczy, m.in. georadary sfinansowane przez prywatnych sponsorów. Obecnie największą uwagę badaczy z zespołu profesora Anatola Gangreny-Bąka przykuwa dotychczas największa odnaleziona hala wydrążona w podziemiach "Ungetüm".

Największa do tej pory odkryta hala projektu "Ungetüm". Dobrze widoczne elementy drewnianego szalunku.

Odnaleziona hala jest w większości obetonowana (około 75%) a także, ze względu na zachowane drewniane szalunki (około 25%), ukazuje metodę jej budowy. Hala posiada podwójny łukowy strop. Jej rozmiar to bagatela 40 metrów długości, 7 metrów szerokości i aż (!) 18 metrów wysokości.

Czemu miał służyć tak duży obiekt? Nie wiadomo. W świetle ostatnio odnalezionych dokumentów należy przypuszczać, iż przeznaczenie kompleksu mogło mieć związek z tajnymi pracami nad Wunderwaffe-OK. Scenariusza tego nie wyklucza profesor Gangrena-Bąk: Na chwilę obecną nie możemy potwierdzić ale również wykluczyć jakiejkolwiek hipotezy. Niewątpliwie jednak "Ungetüm" to coś więcej niż tylko i wyłącznie podziemne schrony przeznaczone dla dowództwa Waffen-OK... - podsumował.